FACEBOOK...

Komentowane artykuły...

Straż Miejska znów wykryła „właściciela” dzikiego wysypiska

Straż miejska z Kęt od kilku dni prowadziła czynności zmierzające do ustalenia osoby odpowiedzialnej za powstanie dzikiego wysypiska śmieci na terenie naszej gminy w Bulowicach przy ul. Leśnej. Dziś udało się „dorwać” właściciela odpadów i ukarać go mandatem w wysokości 500 zł.

Dzikie wysypisko powstało końcem grudnia 2018 r. Jak informuje Zbigniew Kanik, komendant Straży Miejskiej w Kętach, "właściciel" odpadów kupił w Kętach działkę i postanowił ją posprzątać, jednak zamiast oddać śmieci zgodnie z przepisami wolał wyrzucić je do lasu. Na wielkiej stercie znalazły się, m.in. składane tarasowe leżaki, ogrodowe węże, drewniane krzesełko, plastikowe skrzynki, folie budowlane i połamany wiklinowy kosz. 

- Osoba, która wyrzuciła śmieci w bulowickim lesie została już ustalona. Teraz nadszedł czas na wyciągnięcie konsekwencji, które będą tego pana drogo kosztować – mówi Zbigniew Kanik, komendant straży miejskiej w Kętach.

„Twórca” dzikiego wysypiska będzie musiał osobiście pozbierać wszystkie wyrzucone wcześniej śmieci, zawieźć je na skład do Brzeszcz (tu trafiają odpady zmieszane z gminy Kęty), zapłacić za oddanie odpadów i z rachunkiem stawić się na komendzie straży miejskiej w Kętach, gdzie otrzyma dodatkowy mandat.

Komentarze

Tutaj możesz zostawić komentarz aby to zrobić musisz być zalogowany. Możesz to zrobić tutaj...