FACEBOOK...

Komentowane artykuły...

Nadciąga spiekota. Jak z nią walczyć?

Wedle prognoz meteo, nadchodzący weekend będzie niezwykle upalny. Słupki rtęci znacznie przekroczą w naszym regionie 30 stopni, niebo będzie niemal bezchmurne, a lejącego się z niego żaru nie złagodzi nawet lekki wiatr. Jak bez uszczerbku na zdrowiu przetrwać wysokie temperatury?

Przede wszystkim musimy pamiętać o właściwym nawadnianiu organizmu. Lekarze rekomendują wypijanie minimum 2 litrów wody dziennie, najlepiej, jeśli jest to woda mineralna. W gorące nasz organizm wydziela więcej potu niż zwykle. Z nim tracimy nie tylko wodę, ale i inne wartościowe substancje, które wymagają uzupełniania. Sytuacji nie poprawia też spożywanie napojów wyskokowych – pamiętajmy, że choć chwilowo gaszą pragnienie, w dalszej perspektywie sprzyjają odwodnieniu. Warto zamienić więc kufle i kieliszki na kartoniki z sokiem.

Ograniczmy także czas spędzany pod gołym niebem, zwłaszcza w godzinach największego nasłonecznienia. Udar słoneczny grozi nam wszystkim, nie tylko dzieciom i osobom starszym! Jeżeli jednak zmuszeni jesteśmy wyjść na zewnątrz, pamiętajmy o nakryciu głowy. Czapki, chusty, bandany, kapelusze – wybór akcesoriów to rzecz gustu, ich stosowanie stanowi przejaw zdrowego rozsądku. Nie zapominajmy także o kremach, emulsjach lub olejkach z wysokim filtrem UV, które ochronią naszą skórę przez bolesnymi oparzeniami. Dobrym rozwiązaniem na chwilowe schłodzenie są też kurtyny wodne. Jedna z nich dziś pojawiła się na kęckim Rynku. Działać będzie w tygodniu (13:00-18:00) oraz w weekendy (11:00-18:00).

Ostrzeżenie o upałach z dnia 3 lipca 2015 r.

Kolejną metodą na gorąc jest właściwa garderoba. Nasze ciała lepiej będą się czuły w luźniejszych ubraniach, które nie będą nas opinać. Ważny jest także dobór kolorów – jasne ciuszki lepiej odbijają promienie słoneczne!

Upał nie oszczędzi także tych, którzy zostaną w domach. Wbrew pozorom otwarte na oścież okna nie stanowią najlepszego rozwiązania, gdyż pozwalają ciepłu na wdarcie się do domu. Dlatego, jeśli zostajemy w pomieszczeniach, zamknijmy okna i zasłońmy je żaluzjami czy roletami. Dobrze sprawdzą się też prowizoryczne kurtyny zrobione np. z namoczonego prześcieradła. Oczywiście wentylatory także zdadzą tu egzamin na pięć!

Z kolei dla tych, którzy zdecydują się szukać ochłody nad wodą, także mamy kilka wskazówek. Pluskajmy się tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Nie wskakujmy do wody zaraz po opalaniu (grozi to szokiem termicznym!) ani na główkę. Koniecznie ubierzmy dzieci w nadmuchiwane „ramiączka” lub kamizelki, a po kąpieli ponownie użyjmy kremów czy olejków, które zmyła z nas woda. Wreszcie na koniec –  pijmy wodę, a nie procenty, by nie poszerzyć policyjnych statystyk dotyczących utonięć.

Udanego (i bezpiecznego) weekendu!

 

Komentarze

Tutaj możesz zostawić komentarz aby to zrobić musisz być zalogowany. Możesz to zrobić tutaj...