FACEBOOK...

Komentowane artykuły...

Jeden wpis internauty uruchomił urzędniczą machinę

Kilka dni temu na forum internetowym pojawił się wpis mieszkańca Kęt, w którym wylicza rzekome błędy pracowników remontujących kęcką „Dwójkę” (docieplenie budynku). Młody mężczyzna, niczym certyfikowany detektyw i wyspecjalizowany nadzorca budowlany przeanalizował zdjęcia wykonane podczas prac i wypunktował „fuszerki” apelując jednocześnie do Rafała Ficonia – wiceburmistrza Kęt o udzielenie wyjaśnień.

Oto jego pytania (pisownia oryginalna): 
1. Dlaczego nie zastosowano listw startowych?
2. Dlaczego płyty nie są klejone metodą obwodowo-punktową?
3. Po ociepleniu współczynnik przewodzenia ciepła dla ścian Bedze wynosił około U = 0.203. Wspaniale, że ktoś podszedł do sprawy przyszłościowo. Mam nadzieje, że nowo wstawiane okna też są odpowiedniej jakości. Jest tylko jeden duży problem a mianowicie mostki termiczne. Mostki termiczne występujące koło każdego okna. Jak rozwiążecie ten problem? Areożel? Poliuretan? Przy ścianie czterowarstwowej trzeba sie dobrze zastanowić.

Po opublikowaniu wpisu w urzędzie ruszyła machina. Oczywistym jest, że w takiej sytuacji natychmiast zlecono kontrolę, a do wyjaśnień wezwano kierownika budowy i nadzór inwestorski. Jak się szybko okazało nie ma żadnych powodów do niepokoju, a inwestycja prowadzona jest zgodnie z planem, sztuką budowlaną i pod ścisłym nadzorem wyspecjalizowanych osób.

- To nie jest magazynek, który postawimy na działce, aby mieć gdzie schować kosiarkę do trawy. To budynek szkoły, w której uczą się dzieci. Nie możemy narażać ich bezpieczeństwa, a więc nie ma mowy o jakichkolwiek fuszerkach – mówi Rafał Ficoń, wiceburmistrz Gminy Kęty. – Każdy etap inwestycji jest prowadzony pod nadzorem i zgodnie ze specyfikacją, za co biorą odpowiedzialność ludzie podpisujący się imieniem i nazwiskiem przy odbiorze.  Poza tym, ocenianie tej inwestycji jako całości, na podstawie kilku zdjęć pokazujących pierwszy etap prac jest niezrozumiałe – dodaje.

Tak czy inaczej, nadzór koordynujący tę inwestycję musiał przygotować wyjaśnienie na zadane przez internautę pytania.

Oto odpowiedź:
Ad. 1 Ściany zewnętrzne są niesymetryczne i nieprostolinijne oraz wykazują odchylenia od pionu i pofałdowania, co w trakcie docieplania ścian wymaga w miarę możliwości  sprostowania. Listwa startowa jest profilem prostym. Przed zakończeniem robót zostanie podjęta decyzja na ile możliwe jest zastosowanie listwy startowej. Listwa startowa wtedy będzie mogła być elementem prostolinijnym (dopasowanym do płaszczyzny nowej elewacji) i będzie stanowić „okucie cokołu” oraz będzie odprowadzać wodę przez element kapinosu.
Ad. 2 Płyty klejone są punktowo przy zastosowaniu kleju, na odpowiednio zwiększonej do 50 % powierzchni kleju pod styropianem i wzmocnione ponad normatywną ilością kołków mocujących z trzpieniami stalowymi i zaślepkami izolacyjnymi (6-8 szt/m2) – z uwzględnieniem stref szczególnie narażonych na wpływ warunków atmosferycznych (ssanie wiatru). Zastosowanie kleju obwodowo uniemożliwia wykonanie pogrubienia ocieplenia w miejscach, gdzie pofałdowanie elewacji wymaga zwiększenia grubości styropianu w celu uzyskania zadawalającego „lica” elewacji.
Ad. 3 Przy montażu okien stosuje się piankę termiczną, a ościeża będą ocieplone styropianem wg technologii przewidzianej w projekcie budowlanym przez Projektanta. Likwidację mostków termicznych stosuje się przy nowym budownictwie pasywnym. Remont przebiega prawidłowo zgodnie ze sztuką budowlaną i obowiązującymi normami.

Koniec końców – sprawa została wyjaśniona, a wątpliwości rozwiane. Warto jednak w kontekście tej sytuacji poruszyć kilka kwestii (nawet tych trywialnych):

Ile czasu musieli poświęcić urzędnicy, aby przygotować odpowiedź?

Ile spraw mogli załatwić w czasie, gdy zajęci byli zaspakajaniem ciekawości jednego internauty?

Ile trwał przestój prac w „Dwójce” w czasie, gdy trwała kontrola, a inspektorzy tłumaczyli się z błędów, których nie popełnili?

Ilu urzędników trzeba zatrudnić w sytuacji, gdy codziennie do Gminy wpłynie 5 podobnych wniosków z pytaniami?

Warto czasem zaufać specjalistom i dać im szansę na wywiązanie się ze swoich obowiązków, tym bardziej, jeśli sami nie posiadamy wiedzy z zakresu ich prac. To są fachowcy, którzy posiadają odpowiednie wykształcenie, kwalifikacje oraz doświadczenie i zależy im na tym, aby jak najlepiej wykonać zlecenie (to przecież buduje ich opinię). Pozwólmy im pracować bez dodatkowego stresu nawet jeśli płacone mają „z naszych podatków”…

Komentarze

Tutaj możesz zostawić komentarz aby to zrobić musisz być zalogowany. Możesz to zrobić tutaj...