Obchody Święta Niepodległości w Witkowicach

Obchody Święta Niepodległości w Witkowicach rozpoczęła uroczysta Msza Święta w której uczestniczyli przedstawiciele Rady Miejskiej Gminy Kęty, Rady Powiatu Oświęcimskiego, Sołectwa Witkowice, Dyrekcji ZSP w Witkowicach oraz reprezentanci lokalnych organizacji wraz z pocztami sztandarowymi. O oprawę uroczystości zadbała Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Witkowice.

W homilii proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Witkowicach, przypominiał wydarzenia z dnia 11 listopada 1918 roku. Duchowny zaznaczył, że bez tej daty oraz wszystkich walczących wówczas za wolność ojczyzny nie sposób wyobrazić sobie obecnej Polski. Kapłan zaapelował aby pamiętając o przeszłych wydarzeniach popatrzeć w przyszłość i zastanowić się, co zrobić, aby być szczęśliwym na Polskiej ziemi, chętnie wracać do kraju i nie być zmuszonym do opuszczania go. Przytoczył też słowa z napisu wyrytego przez torturowanego więźnia, który znajduje się na ścianie katowni gestapo przy Alei Szucha w Warszawie: Łatwo jest mówić o Polsce, trudniej dla niej pracować, jeszcze trudniej umrzeć, a najtrudniej cierpieć.

Kaznodzieja odniósł się do postaci wspominanego w piątkowej liturgii św. Marcina, żołnierza, ale też człowieka żyjącego według chrystusowych słów: Bo byłem głodny, a daliście mi jeść; byłem spragniony, a daliście mi pić; przybyszem byłem, a przygarnęliście mnie; byłem nagi,  a odzialiście mnie; zachorowałem, a odwiedziliście mnie; znalazłem się w więzieniu, a przyszliście do mnie. Podkreślił, iż trzeba mieć wrażliwe serce i być człowiekiem sumienia, aby nie lekceważyć bliźniego, a dostrzegać w nim obecność samego Jezusa. Dodał, że takich właśnie ludzi potrzebuje dziś Polska i cały świat.

Po wspólnej modlitwie zebrani w uroczystym pochodzie udali się pod Tablicę Pamięci, by złożyć kwiaty w hołdzie poległym w obronie Ojczyzny. Na zakończenie odbył się koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu Orkiestry Dętej OSP Witkowice.