FACEBOOK...

Komentowane artykuły...

Camino de Santiago Francés - spotkanie w bibliotece

W czwartkowe popołudnie 20 kwietnia, gościliśmy w bibliotece Janusza Pilszaka, dra nauk humanistycznych i podróżnika, który podzielił się z nami wrażeniami z odbytej pieszej wędrówki do Santiago de Compostela, zwanej Francuską Drogą Świętego Jakuba. Zdecydowanie  najpopularniejszego szlaku spośród szlaków jakubowych w Hiszpanii.
Santiago de Compostela to historia związana z kultem Jakubowym. Od wieków przyciąga pielgrzymów z całego świata do grobu św. Jakuba.

Dla mnie wyprawa ta – powiedział Janusz Pilszak - zamykała bardzo ważny projekt, realizowany od wielu lat związany z zakończeniem pracy naukowej. Była kontynuacją wcześniej już rozpoczętego projektu dziesięciu wypraw pt. „Poznać i spróbować zrozumieć świat”.  W planach prelegenta jest obecnie wyprawa na Kaukaz, docelowo do Gruzji,  która będzie zapewne przedmiotem zachwycającej opowieści i może stać się punktem odniesienia dla podróżujących.

Szlak Camino de Santiago Francés, którym wędrował nasz gość, zaczyna się u stóp Pirenejów w miasteczku Saint Jean Pied de Port na granicy francusko-hiszpańskiej i prowadzi do Santiago de Compostela przez ważniejsze miasta m.in.: Pampeluna, Logroño, Burgos i León. Długość szlaku to ok. 800 km. Do pokonania są odcinki liczące od 25 do 45 km dziennie. Cały szlak jest oznaczony muszlą św. Jakuba, mieczem św. Jakuba lub żółtymi strzałkami, jednak pomimo tego można się zgubić. Wzdłuż szlaku usytuowane są albergue (schroniska), dzięki którym można korzystać z noclegu, zrobić pranie, wziąć prysznic. Pielgrzymi, którzy wędrują szlakiem św. Jakuba posiadają tzw. credencial, czyli paszport pielgrzyma, w którym zbiera się pieczątki z ważnych miejsc na trasie.

Potwierdzeniem przebycia szlaku jest tzw. Compostelka, po której odbiór należy się zgłosić w Biurze Pielgrzyma.

Trud wędrówki Francuską Droga św. Jakuba wynagradzają pielgrzymującym piękne krajobrazy gór, łagodnych wzniesień czy równin zielonych aż po horyzont. Mozaika różnorodności barw, fenomenu świata przyrody rekompensuje poniekąd wszystkie niedogodności podróżowania.

W warunkach pielgrzymki człowiek zaczyna doświadczać szlachetności drugiego człowieka. Staje się bardziej otwarty na kontakty z ludźmi i pomimo barier językowych, odnajduje w każdym przyjazną duszę. Jest czas na modlitwę, kontemplację i refleksję, bo właśnie wymiar duchowy jest najważniejszy na tym szlaku. Wzruszają  pozdrowienia innych pielgrzymów „Buen Camino”, co oznacza „szczęśliwej drogi” lub „Ultreia!” – „ idź naprzód!”. Można usłyszeć żartobliwe „los peregrinos – los desperados” – to takie humorystyczne określenie, ale dokładnie oddające, kim na Camino jest pielgrzym – zakończył spotkanie swoistą refleksją nasz prelegent.

Serdecznie dziękujemy za miły wieczór.

Komentarze

Tutaj możesz zostawić komentarz aby to zrobić musisz być zalogowany. Możesz to zrobić tutaj...