FACEBOOK...

Komentowane artykuły...

Dzień pracy i zabawy w gospodarstwie Burmistrza i jego rodziny

- Cieszy mnie to, że te dzieci są tutaj, że to gospodarstwo żyje – mówił na początku spotkania Burmistrz Gminy Kęty, Krzysztof Jan Klęczar, w pierwszym dniu „Dni otwartych w gospodarstwie u Burmistrza”, który odbył się w środę, 30 sierpnia. Inicjatywa ta zrodziła się z chęci podzielenia się z dziećmi i młodzieżą pasją pracy w gospodarstwie i umożliwienie poznania jej tajników. - Pytali mnie rodzice dzieci, czy ich pociechy mogą przyjść, poznać zwierzęta, popracować – wyjaśnił gospodarz, dodając, że ma na stałe kilku młodych pomocników. - Na co dzień nie mam zbyt wiele czasu, więc wziąłem urlop, by móc jak najwięcej uwagi poświęcić dzieciom – poinformował.

Specjalnie z tej okazji w gospodarstwie pozostawiono niedokończone zadania, by dzieci mogły poznać, jak „smakuje” praca i opieka nad zwierzętami. Dowiedziały się również, czym różni się słoma od siana oraz dlaczego sznurek jest największym wrogiem gospodarza. Ciekawostką była także informacja, że w stajni, oprócz kucyków i osiołka, mieszkają też jeże ze swoją mamą, a pod sufitem swoje gniazda budują jaskółki.

Oczywiście, oprócz pracy był też czas na zabawę i zwiedzanie obejścia. Można było pojeździć na kucykach, wziąć zwierzęta na spacer a nawet stać się na chwilę prawdziwym traktorzystą. Między uczestnikami zawiązały się przyjaźnie, a ci, którzy byli tam po raz pierwszy zgodnie stwierdzili, że wrócą już następnego dnia ;) Okazało się też, że to dziewczyny są bardziej zainteresowane pracą w gospodarstwie i jazdą konną.

Na kolejny dzień, 31 sierpnia, państwo Klęczarowie zaplanowali wielkie zwiedzanie gospodarstwa.


Komentarze

Tutaj możesz zostawić komentarz aby to zrobić musisz być zalogowany. Możesz to zrobić tutaj...