Żywa lekcja biologii w "Koperniku”

Już kolejny rok z rzędu, tradycyjnie, odbyła się w Powiatowym Zespole nr 10  „żywa lekcja biologii”. Tym razem odwiedziły szkołę węże, które są chyba najchętniej oglądanymi i najbardziej wyczekiwanymi przez młodzież gośćmi. Bohaterami lekcji były boa dusiciele - Klemens i Klementyna, brazylijski boa tęczowy - Malutka, Zygmunt, czyli pyton tygrysi z Chin, Julek-Kulek oraz albinotyczny boa dusiciel – Gucio. Gady przyjechały w dwóch ogromnych, wiklinowych koszach, zaopatrzonych w podgrzewane kocyki i wszelkie inne wygody.

Julek to piękny, ośmioletni pyton królewski, który zawdzięcza swój przydomek „Kulek” od pozycji, jaką zawsze przyjmuje na ręce swojego opiekuna w czasie pokazów. Klemens to dwunastoletni boa dusiciel, a Zygmunt to pyton tygrysi, który dorośnie kiedyś do ośmiu metrów długości i osiągnie wagę stu kilogramów! Młodzieży ze wszystkich klas sportowych liceum i z klasy I BC pięknie zaprezentował się też sześcioletni boa tęczowy-Malutka. Jego maksymalna długość wynosi 1 m 20 cm, ale potrafi zjeść bardzo dużą ofiarę w całości – jest potem syty przez około 4 tygodnie.

Uczestnicy żywej lekcji biologii zdobyli wiele ciekawych informacji o życiu, zwyczajach węży, rozrodzie i ich fizjologii. Prowadzący lekcję obalił wiele niepochlebnych dla węży mitów, na przykład powszechne przekonanie, że węże mają zimną, mokrą skórę (wręcz przeciwnie), a linienie (zawsze po drugim, sytym posiłku gada) polega na jej zrzucaniu w całości (tak naprawdę zrzucają stary, za mały naskórek).

Wszystkie węże były najedzone, więc tylko patrzyły na uczestników lekcji leniwymi oczami, pokazując od czasu do czasu rozwidlony dychotomicznie język, a swoje zęby, które im odrastają po każdym polowaniu, chowały grzecznie w pysku. Na zakończenie lekcji oczom wszystkich ukazał się sporych rozmiarów, albinotyczny (tym samym bardzo wrażliwy na dotyk) boa dusiciel Gucio.

Uczestnicy „żywej lekcji biologii” mogli każdego węża dotknąć, pogłaskać, zobaczyć z bliska i na pewno zmienili swoje wyobrażenia o tych pięknych, dostojnych gadach.