FACEBOOK...

Komentowane artykuły...

Gmina – wandale: 1:0 do przerwy

22 lipca dokonano odbioru mostu na Młynówce Czanieckiej stanowiącego część ul. Jagiellońskiej (bocznej) w Kętach, którego naprawę zlecono w związku z jego dewastacją przez nieznanych sprawców. W ramach prac wymieniono cały drewniany pomost i wykonano zabezpieczenia antykorozyjne balustrad i mostu. Całkowity koszt zadania wyniósł 14.145,00 zł brutto. 

Zasadniczo tak ta informacja mogłaby wyglądać. Naprawiono most i tyle... w końcu to obowiązek władz. Problem jednak jest bardziej złożony i dotyczy wszechobecnego wandalizmu. Zapewne mało kto z nas zadaje sobie pytanie: Jakie koszty z tego tytułu ponosi corocznie gmina Kęty? Ile musimy zapłacić z naszych pieniędzy za naprawę zdewastowanego i zniszczonego mienia? Urząd nie prowadzi szczegółowych statystyk, bo trudno inwentaryzować każdy akt niszczenia mienia, jednak śmiało straty z tego tytułu można oszacować na dziesiątki tysięcy złotych, które rokrocznie płacimy z pieniędzy publicznych. Akty wandalizmu nie ograniczają się tylko i wyłącznie do zdewastowanych znaków i  wiat przystankowych. Normą stały się już wybite szyby i zniszczone kosze na śmieci. Łupem bezmyślnej agresji padają również drzewka, kwietniki i inne elementy infrastruktury miejskiej.

Wszyscy z nas pamiętamy zamalowany jakiś czas temu grobowiec na kęckim cmentarzu czy zdewastowany autobus bielskiego PKS-u. Na naszych osiedlach zdążyliśmy się już chyba przyzwyczaić do szpecących i wulgarnych napisów. Rodzi się pytanie: czy potrafimy z tym walczyć?, jeśli tak to w jaki sposób? Z jednej strony na pewno potrzebne jest skuteczne prawo, które bezwzględnie będzie egzekwować i karać tego typu wybryki, a z drugiej strony potrzebna jest społeczna solidarność i zaangażowanie by skutecznie przeciwdziałać wszelkim aktom wandalizmu i nauczyć się na nie reagować. Nie wygramy tej bitwy bez odpowiedniej edukacji nas samych i naszych dzieci. Mienie publiczne powinniśmy zacząć traktować tak jak swoje. Od nas samych w końcu zależy to w jakim będziemy żyć otoczeniu i czy uda się nam wypracować odpowiednie wzorce zachowań.

Pewną nadzieją napawa fakt, że coś w tym temacie zaczyna się zmieniać. Część z nas zaczyna mieć już dość bezmyślnej dewastacji przestrzeni wokół nas i zaczyna działać. Ostatnio walkę „kęckim bazgrołom” wypowiedzieli członkowie i wolontariusze z Kęckiego Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych, którzy skrzyknęli się, wzięli farby, pędzle i ruszyli w teren by zamalować część wulgarnych grafik i napisów na terenie naszego miasta. Przykład ze wszech miar godny naśladowania.

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

  • marek 2015-07-24 08:45:53
    Dobrze że o tym piszecie!, każdy tekst, trzeba pokazywać tą bezmyślność i głupotę!

  • bjakistam 2015-07-24 07:41:36
    Jakie zastosowano wkręty do skręcenia części drewnianej mostu? Po nacieciach wkrętów podejrzewam, że zastosowano wkręty fosfatowane, czy nie lepiej było by zastosować wkręty ze stali nierdzewnej? Czy też dokonoano kalkulacji wg której drewno na moście wytrzyma krócej niż wkręty?

  • Tutaj możesz zostawić komentarz aby to zrobić musisz być zalogowany. Możesz to zrobić tutaj...