FACEBOOK...

Komentowane artykuły...

Podziękowania za akcję ratowniczą

Za sprawą anonimowego zgłoszenia składamy podziękowania osobie, która wykazała się niezwykle odpowiedzialną postawą, ratując życie tonącemu dziecku.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (5 lipca) nieopodal mostu kolejowego nad Sołą. Idealna pogoda sprzyjała plażowaniu, kąpielom czy grillowaniu. Możliwe, że wszystkie te czynniki uśpiły uwagę opiekunów chłopca, który pokonał kilkadziesiąt metrów na materacu do miejsca, gdzie mógł utonął, gdyby nie spostrzegawczość i szybka reakcja Pan Zbigniewa.

Wedle relacji naocznego świadka, bohater nie tyle zauważył, że dziecko zniknęło pod powierzchnią wody, ale błyskawicznie rzucił się na ratunek i wyciągnął chłopca z rzeki.

Tym razem cała historia skończyła się szczęśliwie, bez uszczerbku na zdrowiu dziecka. Będąc nad wodą warto jednak pamiętać, że górska rzeka niesie ze sobą szereg niebezpieczeństw (wiry wodne, gwałtowne zmiany głębokości, silne prądy, śliskie kamienie czy niebezpieczne korzenie). Obecność wielu innych osób nie gwarantuje niestety bezpieczeństwa najmłodszych, a może wręcz odwrócić naszą uwagę od realnych zagrożeń. Bądźmy więc czujni, bo jak pokazują policyjne statystyki utonięć, pomoc niestety nie zawsze przychodzi na czas…

Komentarze

  • QBA333 2015-07-07 13:46:12
    Widziałem tą akcję, byliśmy z rodziną około 15 metrów od całego zdarzenia i mówiąc szczerze to nikt z nas się nawet nie zorientował że coś się dzieje. Usłyszałem kobietę która wołała swojego męża "Krzysztof dziecko się topi pomóż wyciągnąć go z wody" i wtedy zauważyłem że pod mostem kolejowym starszy siwy Pan (pewno Pan Zbigniew jak pisze w artykule) trzyma w wodzie jakiegoś młodego chłopaka - stali zapewne na jedynym głazie który jest w tamtym miejscu pod powierzchnią wody - na około jest bardzo głęboko. Wspomniany wyżej Pan Krzysztof wskoczył do wody, odebrał chłopaka i odholował na brzeg - chłopaczek był wykończony i odszedł w górę rzeki - zapewne do swojej rodziny bądź znajomych. Gdyby nie Tych dwóch Gości mogła być to jego ostatnia kąpieli ostatnie wakacje. Uwierzcie ludzie - w tym czasie w wodzie było wiele osób, nikt nic nie zauważył - niesamowite ale prawdziwe. Życzę wszystkim bezpiecznego wypoczynku - i żeby każdy miał oczy dookoła głowy jak powyżej opisywani Panowie. Pozdrawiam

  • zawrat44 2015-07-07 13:11:58
    Wielki szacunek, panie Zbigniewie. Uratować człowiekowi życie, to rzecz nie do przecenienia.

  • Tutaj możesz zostawić komentarz aby to zrobić musisz być zalogowany. Możesz to zrobić tutaj...