Podarowali sporo historii

19 ksiąg z lat 1905-1938 trafiło do Muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego w Kętach ze zbiorów Szkoły Podstawowej nr 2 im. Bohaterów Monte Cassino w Kętach. W środę 10 lipca umowę w sprawie darowizny podpisały dyrektorki obu placówek: dr Marta Tylza-Janosz oraz Maria Koperska. W ostatnim czasie to nie jedyny dar, jaki trafił do kamienicy Rynek 16.

Z przekazanych przez kęcką „Dwójkę” darów do muzealnego inwentarza zostanie wpisanych prawie sto eksponatów: są to katalogi ocen, świadectwa, zawiadomienia szkolne. – Wszystko to stanowi ogromną skarbnicę wiedzy na temat kęczan – mówiła obecna na spotkaniu Anna Chowaniak, przewodnicząca Rady Muzeum, która od wielu lat prowadzi badania na historią szkolnictwa w mieście i okolicy. Informacje pozwolą na odtworzenie wizerunku uczniów uczęszczających do Szkoły Powszechnej im. Królowej Jadwigi w Kętach.

Muzealne zbiory rosną z tygodnia co tydzień. Trafiają do nas przedmioty z różnych stron świata, związane z historią regionu. Już podczas promocji nowego numeru „Almanachu” prezentowaliśmy nasze niedawno pozyskane eksponaty. Księga dochodów i wydatków Kościoła pw. św. Jana Kantego przyniosła nowe informacje o „kaplicy”, jej wydatkach, dochodach i wyposażeniu. Niezwykle cennym źródłem okazała się Księga majstrów cechu zbiorowego: kowalskiego, rymarskiego, kotlarskiego, stolarskiego, powroźnickiego, ślusarskiego, ćwiekarskiego, bednarskiego, siedlarskiego. Oprócz przewijających się postaci – mieszczan kęckich, rzemieślników księga ujawnia opisy wielkich kataklizmów, jakie dotykały Kęty pod koniec XVIII i w XIX wieku. Jest więc opis pożaru z 1797 roku, powodzi i trzęsień ziemi, klęsk czy udziału mieszkańców w wojnach i powstaniach. Przedstawiono także Metodyczny podręcznik do nauki rachunków dla 4-ro klasowych szkół powszechnych autorstwa Józefa Sroki.

Równie cenne okazały się komplety strojów z okolic Jaworza, zawierające spódnice, atłasowe chustki i fartuchy oraz rzadko spotykane czepce. Darowizna od innego miłośnika lokalnej historii zawierała m.in. fotografie z początku minionego stulecia przedstawiające kęczan, świadectwa moralności mieszczan czy gazety, w którym przewijają się Kęty i inne miejscowości regionu. W tej chwili muzealnicy opracowują zbiory, które trafiły do placówki w ostatnim czasie: kart pocztowe, ozdoby świąteczne, cechowy wilkom, dewocjonalia, utensylia apteczne, mnóstwo dokumentów i innych cennych świadectw przeszłości.

Przestrzeń muzeum przy rozrastających się zbiorach sprawia, że mieszkańcy nie zobaczą od razu wszystkich nowych eksponatów. – Będziemy starali się pokazywać je na wystawach czasowych – mówi dyrektor muzeum dr Marta Tylza-Janosz. – Za wszystkie dary serdecznie dziękujemy, a jednocześnie apelujemy do mieszkańców, że warto przekazywać pamiątki do naszej placówki. O przedmiotach, które do nas trafiają, próbujemy pozyskać jak najwięcej informacji, prowadząc badania. Dbamy o nie, zabezpieczając eksponaty, a w razie potrzeby poddajemy je konserwacji – dodaje.

Zdigitalizowane zbiory trafiają także do Internetu (strona WWW, media społecznościowe muzeum) czy do rubryki „Eksponat miesiąca” w „Kęczaninie”. – Szanujemy oczywiście przywiązanie do pamiątek mieszkańców – mówi Marta Tylza-Janosz. – Jeżeli ktoś nie chce się z nimi rozstawać, prosimy o udostępnienie ich na kilka dni. W takich sytuacjach zbiory skanujemy lub fotografujemy, po czym wracają one do właściciela.

Warto pamiętać o muzeum. Wszystko, co tu trafia, może przyczynić się do przełomu w badaniach nad lokalną historią.