To była niebezpieczna noc!

Od późnych godzin wieczornych w sobotę (4 marca) przez całą niedzielną noc (5 marca) strażacy byli wielokrotnie wzywani do różnych zdarzeń. Pogoda nie dopisywała, tylko utrudniała dotychczasowe akcje i była przyczyną kolejnych zdarzeń. Z minuty na minutę zrywał się coraz silniejszy wiatr, czyniąc coraz to większe szkody. Pozrywane gałęzie, powalone drzewa, poprzewracane przedmioty, uszkodzone dachy, przerwane linie wysokiego napięcia, "armagedon" na cmentarzach...

Warto podkreślić, że w działaniach wzięło udział aż 50 strażaków z kęckich  jednostek. Poniżej wymieniamy interwencje druhów podczas minionej nocy:

- Kęty, ul. Słoneczna – pożar (- Przed naszym przyjazdem mężczyzna rozpoczął próbę walki z żywiołem - mówią druhowie. - W związku z poparzeniami został wezwany Zespół Ratownictwa Medycznego). (OSP Kęty, ZRM),
- Kęty-Podlesie, ul. Partyzantów – pożar traw przy peronie stacji kolejowej (OSP Kęty-Podlesie),
- Bulowice, ul. Krakowska – zerwana z budynku blacha (OSP Bulowice),
- Bulowice, ul. Lipowa – pożar traw (OSP Bulowice, OSP Kęty),
- Bulowice, ul. Krakowska – powalone drzewo (OSP Bulowice),
- Kęty, ul. Czajki – zabezpieczenie zerwanej linii energetycznej (OSP Kęty),
- Bulowice, ul. Kwiatowa – uszkodzony dach (OSP Bulowice, JRG Oświęcim),
- Kęty, osiedle Nad Sołą – powalone drzewo (OSP Kęty),
- Witkowice, ul. Starowiejska – uszkodzony dach (OSP Witkowice, JRG Oświęcim),
- Bulowice, ul. Sportowa – powalone drzewo (OSP Bulowice).

Niemało pracy mieli również energetycy, którzy przez wiele godzin usuwali awarie po nocnych wichurach.

- W Bulowicach od ok. godz. 22.30 zaczęły pojawiać się pierwsze przerwy w dostarczaniu energii elektrycznej do gospodarstw domowych. Z czasem liczba ta się zwiększyła, w efekcie czego spora część mieszkańców była pozbawiona prądu - mówią energetycy. - W niedzielę po południu awarie w okolicy zostały opanowane.