FACEBOOK...

Komentowane artykuły...

W gminie Kęty wyburzą 105 budynków pod budowę BDI

Zgodnie z najnowszymi informacjami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pod budowę Beskidzkiej Drogi Integracyjnej w gminie Kęty trzeba będzie wyburzyć 53 budynki mieszkalne i 52 budynki gospodarcze (głównie w Bulowicach - okolice „Małego Czańca” i skrzyżowania ul. Świerkowej z ul. Krakowską oraz w Kętach - okolice ul. Wojska Polskiego). Większość mieszkańców tych rejonów z niecierpliwością czeka na rozpoczęcie inwestycji.

- Z tego co pamiętam to od 1993 roku Gmina blokuje te tereny pod inwestycję, a to oznacza, że nie ma możliwości budowy tu nowych omów, a tych które już są ludzie nie remontują, ponieważ najzwyczajniej w świecie im się to nie opłaca, skoro budynki mogą być „w każdej chwili” wyburzone - mówi Janusz Kruczała, sołtys Bulowic i radny gminy Kęty. – Mieszkańcy mają już dość tego czekania i woleliby mieć to już za sobą, kupić działkę w innym miejscu z dala od drogi, wybudować dom. Dla większości będzie to możliwe dopiero gdy dostaną pieniądze za wywłaszczenie - dodaje.

Wyburzenia budynków rozpoczną się dopiero w chwili, gdy Wojewoda wyda zgodę na realizację inwestycji. Wtedy też wskazane zostaną konkretne numery domów i działek przeznaczonych pod inwestycję. Ich właściciele otrzymają odszkodowanie w kwocie nie niższej niż wartość nieruchomości. Na trasie BDI wg wyliczeń szacunkowych do wyburzenia przeznaczone będzie 254 budynki mieszkalne i 280 gospodarczych.

Warto przypomnieć, że przyszłość BDI stanęła w miejscu we wrześniu 2016 roku z powodu postępowania odwoławczego w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji. Obecnie decyzja rozpatrywana jest przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie. Burmistrz Gminy Kęty jako pierwszy przedstawił gotowe rozwiązanie prawne zgodne z kodeksem postępowania administracyjnego, które zakładało rozpoczęcie inwestycji z pominięciem gminy Wadowice i wiele wskazuje na to, że właśnie taki plan będzie realizowany. 

- Zaskarżenie dotyczy przebiegu drogi na terenie gminy Wadowice ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wobec postawy Wadowic nie rezygnować w całości z inwestycji i będziemy przekonywać Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, by ta droga powstała etapami. Można przecież budować kolejne odcinki trasy nawet z wyłączeniem odcinka wadowickiego – tłumaczy Krzysztof Jan Klęczar.

Decyzja środowiskowa na zostać wydana w najbliższym czasie.

Komentarze

Tutaj możesz zostawić komentarz aby to zrobić musisz być zalogowany. Możesz to zrobić tutaj...